Młoda Juliette
francuski, język oryginalny, napisy PL
Pełna obsada i twórcy
Reżyseria
Anne Émond
Scenariusz
Anne Émond
Zdjęcia
Olivier Gossot
Muzyka
Vincent Roberge (Les Louanges)
Montaż
Alexandre Leblanc
Producent
Sylvain Corbeil
Obsada
Alexane Jamieson,
Léanne Désilets,
Myriam Leblanc,
Robin Aubert,
Antoine DesRochers
Juliette, zabawna, odważna i ujmująca, uczy się w 2 klasie liceum i nieustannie musi się mierzyć z drwinami ze strony kolegów z powodu jej tuszy. Wkraczając w zwariowany okres dojrzewania, który okaże się pełen nieoczekiwanych zwrotów akcji, odbierze kilka lekcji o chłopakach, miłości i przyjaźni.
Uwaga!
Sprzedaż biletów kończy się w momencie startu danego seansu. Przykład: po godzinie 17:00 nie ma możliwości zakupu biletu na seans, który wystartował o godzinie 17:00.
Seanse można zacząć oglądać przez cztery godziny po starcie danego bloku godzinowego. Rozpoczęty film można skończyć oglądać nawet po zakończeniu bloku filmowego pod warunkiem, że nie wyłączy się przeglądarki. Ponowne włączenie filmu nie będzie możliwe.
Filmy oglądać można tylko na terytorium Polski.
Anne Émond
Reżyserka i scenarzystka. Napisała i wyreżyserowała siedem filmów krótkometrażowych, które gościły na kilku międzynarodowych festiwalach filmowych i otrzymały wiele nagród. W 2001 roku wyreżyserowała swój pierwszy film fabularny „NUIT # 1”, który otrzymał kilka nagród i wyróżnień, w tym za najlepszy pierwszy film kanadyjski na gali Génie 2012.
Filmoznawca poleca
Czwarty film pełnometrażowy w dorobku kanadyjskiej scenarzystki i reżyserki średniego pokolenia Anne Émond. Autorka porusza w swojej twórczości ważne i trudne tematy: losy imigrantów, tożsamość seksualną, nieprzystosowanie społeczne. Zwykle mają one tonację pesymistyczną, jak w opowiadającej o tragicznych losach tytułowej Nelly (2016), wykonującej zawód określany jako sex worker. Tymczasem nowy film, opowiadający o losach nastolatki z nadwagą, szukającej samoakceptacji oraz poczucia bezpieczeństwa wśród rówieśników, ma tonację bardziej komediową. Słodko-gorzkie to kino, ale bliżej mu do Kena Hughesa, mistrza nastoletniego kina z USA, niż ponurych opowieści, w których dotąd świetnie odnajdowała się reżyserka.
